NIE CHCE MI SIĘ!
Jak ja dobrze to znam!
Nie chce mi się,to chyba moje ulubione zdanie w okresie jesienno-zimowym.
Wraz z pięknym,ciepłym słońcem,odchodzi moja energia....a przychodzi niczym wielka deszczowa chmura...jedno,wyjątkowo paskudne zdanie: NIE CHCE MI SIĘ!
Cholera człowieka strzela,bo chciałoby się tak chcieć i coś zrobić...tylko co,skoro taka niechęć i nuda!
Siedzę nabzdyczona,kwękam i stękam: nudzi mi się!
A z tyłu głowy od razu coś mi szepcze....to się rozbierz i popilnuj ubrania! Jakby głos przeszłości uderzył w moją nijaką codzienność. Krzywię się niemiłosiernie i mimo że mi się tak bardzo nie chce,to się mobilizuję,wstaję i zaczynam coś robić........bo trzeba coś robić.
Filozofuję?
Może trochę,ale z tej nudnej,byle jakiej niechęci....wyszło całkiem fajne,wspólne zajęcie.
Bo ile można się gapić w głupi,pudełkowy,przerysowany świat pokazujący coraz więcej bzdurnych programów?
Wystarczyło przygotować odpowiednie miejsce pracy do artystycznych emocji...
usiąść na ziemi,po turecku i wziąć do ręki pędzel.....
Naprawdę nie wiem kiedy poleciały okrągłe trzy godzinki wspólnych śmiechów,zabawy i rozmów,kiedy nasze białe,czyste płótna zamieniły się w kolorową historię.
Zatem
przestań marudzić,tylko weź pędzel i idź pomalować swój świat.
do napisanai!
Komentarze
Prześlij komentarz